"Wszystko i Ty" było moim pomysłem na stworzenie wielowarstwowej interaktywnej wystawy mojej sztuki. Pierwsza myśl na jej temat pojawiła się w mojej głowie już rok wcześniej, tuż po wystawie "Już jestem". Zapisałem wtedy w moim notesie słowo "wszystko". Koncepcja lustra została wprowadzona przeze mnie, gdy stworzyłem pierwszą pracę na tej powierzchni w technice kolażu. Zauważyłem wtedy bardzo ciekawą zależność — niemożliwym było to, abym oglądał tę pracę, bez widzenia jednocześnie swojego odbicia. Postanowiłem więc budować na tym i stworzyć pełen cykl prac. Wystawa "Wszystko i Ty" składała się z dwóch części. Pierwszą z nich jest "wszystko", czyli każda z dziedzin sztuki, którą się zajmuję. Znalazł się tam kolaż, malarstwo akrylowe, rysunek, bliskie mi pisanie czy nawet "obraz audio". Wszystkie prace zostały wykonane w myśl jednej zasady — nigdy nie zamalowywać pełnej powierzchni lustra. Ostatecznie powstało 10 luster – 8 prac, 1 lustro wprowadzające i 1 lustro bonusowe. Wszystkie z nich zawisły mniej więcej na wysokości linii wzroku - tak, aby każdy odbiorca mógł wchodzić z nią w interakcję. Dzięki temu, w zależności od tego, kto oglądał daną pracę, każdy obraz wyglądał całkowicie inaczej, gdyż był wzbogacony o odbicie odbiorcy. Ostatnią warstwą interaktywności były umieszczone na pracach niewielkich rozmiarów kody QR, które po zeskanowaniu przenosiły odbiorców do otwartego dokumentu, służącego jako sekcja (całkowicie anonimowych) komentarzy. Znalazło się tam wiele wartościowych myśli i szczerych wypowiedzi na tematy związane z tym, co znalazło się na obrazach. Odbiór tej wystawy zmiótł mnie z powierzchni i sprawił, że mocniej uwierzyłem w swoją twórczość.